piątek, 21 maja 2010

Mediterana spirit

Czekam na paczkę i tęsknię za słońcem. Tęsknię za słońcem przeświecającym przez kolorowe szkło koralików i kamieni - za słońcem przeszywającym moje kolczyki i naszyjniki - za słońcem osiadającym ostrymi refleksami na szyi i dekolcie - za słońcem odbijanym przez srebro. I tęsknię za słońcem południa - za jego zapachem na opalonej skórze - za jego szumem, gdy ślizga się po falach dobijających się do brzegu - za jego smakiem w przejrzałych figach i granatach. Tęsknię za słońcem Śródziemnomorza. (W tym momencie wszyscy czytelnicy powinni przypomnieć sobie jak w poprzednim wpisie żaliłam się, na "geograficzno-klimatyczny" błąd Opatrzności, która osadziła mnie w dżdżystym kraju z dostępem do niemal arktycznego morza, i płynnie wywnioskować, że według głębokiego przekonania mojej duszy, me miejsce jest zdecydowanie bardziej na południe, zdecydowanie nad Adriatykiem)(Nota bene Chimera również zwierzątkiem śródziemnomorskim jest - choć zamieszkiwała tereny nieco odleglejsze, a mianowicie Lykię - będącą obecnie fragmentem Turcji)

Wstęp ten - tylko z pozoru o tematyce poza-biżuteryjnej - jest właściwie obwieszczeniem mej biżuteryjnej decyzji... Podjętej, ale też trochę narzuconej (ach, ten wewnętrzny imperatyw zajmowania się tym, co się kocha, który niektórzy zowią wygodą!) - narzuconej, gdyż właśnie wczoraj w strugach deszczu spływających za oknem, niczym cyferki w czołówce Matrixa, dostrzegłam jasno i wyraźnie (a zatem narzucił mi się w oczy) CEL OSTATECZNY wszystkich mych działań (a zatem również tych biżuteryjnych) - i gorąco poczułam, że nie należy on do świata ułudy - że chcę go uczynić bardziej realnym i rzeczywistym niż mokry pejzaż zza okna - trzeba się tylko wziąć do roboty - porządnie!... Kamienica z oknami w weneckim stylu - na starym mieście w Korćuli - już czeka na wykup - za "śródziemnomorską biżuterię".

Korčula to szósta pod względem wielkości wyspa na Adriatyku - jedna z około 1185 wysp Chorwacji. Tą samą nazwę posiada też najpiękniejsze miasteczko na wyspie. Gdyby Opatrzność nie popełniła błędu niechybnie byłabym Korčulanką. :)

To moja decyzja. Biżuteria spod znaku Chimery, będzie miała "znamię Śródziemnomorza". Dlatego jako "podpis" dałam - "mediterana spirit" (nie bądźcie przemądrzali - wcale nie powinno być "mediterranean" - bo to ma być "duch śródziemnomorskości", a nie "śródziemnomorski"). I tu (jak już chyba zdążyliście się przyzwyczaić) znowu suspense - bo cóż konkretnie znaczą: "Śródziemnorze", "śródziemnomorski", "śródziemnomorskość"?... Aż boję się wdawać w te dywagacje, zbyt wielki bowiem obszar - geograficzny i kulturowy (3 kontynenty: Europa, Azja, Afryka; 14 mórz: Morze Alborańskie,Morze Balearskie,Morze Liguryjskie, Morze Tyrreńskie, Morze Jońskie, Morze Adriatyckie, Morze Egejskie, Morze Sycylijskie, Morze Trackie, Morze Mirtejskie, Morze Kreteńskie, Morze Cypryjskie, Morze Lewantyńskie, Morze Libijskie; 22 państwa: Gibraltar, Hiszpania, Francja, Monako, Włochy, Malta, Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania, Grecja, Cypr, Turcja, Syria, Liban, Izrael, Egipt, Libia, Tunezja, Algieria, Maroko) - kryje się pod tymi terminami.


Ale kto był kiedykolwiek, nad jakąkolwiek częścią Morza Śródziemnego ten wie. Wszedł w krąg wtajemniczenia - poczuł ten zapach, ten smak, to słońce, tą wodę. Nie piszę więcej, by nie popaść w sentymentalizm - z resztą za mnie napisał to już Predrag Matvejević - przeczytajcie jego "Brewiarz śródziemnomorski". Mam nadzieję, że moja biżuteria będzie jego godną ilustracją.

Moja fotograficzna próba zdefiniowania "śródziemnomorskości". Więcej możecie zobaczyć po prawej stronie w "Śródziemnomorskich inspiracjach"

I mam nadzieję, że choć tematyka śródziemnomorska niestety nie wchodzi tak pewnie w zakres zainteresowań gotek i ezoteryczek, to jednak krąg wtajemniczonych - zauroczonych śródziemnomorskością - jest równie duży (o ile nie większy) i równie (o ile nie bardziej) skłonny wydawać swe pieniądze na biżuterię. :)

Zatem postanowione: Chimera - mediterana spirit.
Na taką też zmieniam nazwę tego bloga i mój podpis - oswajajcie się z nimi - jeszcze będzie o nich głośno!

Wasza śródziemnomorskolubna Chimera :)

Brak komentarzy: