poniedziałek, 15 listopada 2010
Fabryka Decoupage'owych Zegarów Bis (2)
Ostatnio jedna z biżuteryjek zażartowała z okazji mej sublimacji kofeinowego uzależnienia, że może by tak coś związanego z herbatą albo kakao „zartlkeić”, bo wszak są na świecie ludzie, co za kawą nie przepadają.... ale ja się liści drzewek herbacianych ani nasion kakaowca wysrebrzać nie podejmuję – w zamian - na pocieszenie – w ramach między-dyscyplinarnych kompromisów – herbata zdecoupage’owana :)
Która dziewczynka chce do pokoiku?... :)
Kolejne podejście do tematu maków - tym razem malutkie - rozsiane "drobnym maczkiem" po całej tarczy :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz